drukuj

Żyjemy w erze przedwojennej. Czy NATO jest na nią gotowe?

Wojna w Ukrainie trwa już dwa lata, a data jej zakończenia wciąż pozostaje pod znakiem zapytania. Tymczasem do reszty państw Europy powoli dociera widmo potencjalnego konfliktu z Federacją Rosyjską. Czy państwa sojuszu są do niego odpowiednio przygotowane? Pytaniom o bezpieczeństwo Europy poświęcona była debata „NATO w godzinie próby”, która odbyła się 18 marca 2024 online.

Obecnie front wschodni niemalże stanął w miejscu, Rosja szykuje się do wielkiej ofensywy, podczas gdy w USA i UE ważą się losy pomocy zarówno finansowej, jak i militarnej dla Ukrainy. Rok 2024 może być dla Ukrainy decydujący.

W spotkaniu wzięli udział gen. broni dr Sławomir Wojciechowski, przedstawiciel RP przy UE i NATO; dr Markus Reichel, poseł CDU do Bundestagu, członek polsko-niemieckiej grupy parlamentarnej oraz Daniel Fried, dyplomata i były ambasador USA w Polsce. Moderował ją z Waszyngtonu dziennikarz Marcin Antosiewicz.

Debatę rozpoczęła dyskusja na temat bezpieczeństwa Polski w obliczu wojny w Ukrainie. Generał broni dr Sławomir Wojciechowski podkreślił, że obecnie sojusz jest silniejszy niż kiedykolwiek, jednak wszystko zależy od odpowiedzi NATO na toczącą się wojnę w Ukrainie. Brak jakiejkolwiek reakcji i bagatelizowanie konfliktu rozgrywającego się przy granicy sojuszu może doprowadzić do zaognienia się sytuacji na przestrzeni kolejnych lat.

Następnie dr Markus Reichel, poseł CDU do Bundestagu, przybliżył niemiecką perspektywę na kwestie bezpieczeństwa w Europie, krytykując przy tym politykę obecnego kanclerza Niemiec - Olafa Scholza, którego partia (SPD) opóźnia dostawy broni dla Ukrainy, szkodząc swoją postawą nie tylko Ukrainie, ale i pośrednio bezpieczeństwu Niemiec.

Obaj prelegenci byli zgodni co do tego, że sytuacja na wschodniej granicy sojuszu jest poważna i wymaga stanowczej reakcji ze strony NATO. W dyskusji kładziono nacisk na to, że musimy działać tu i teraz póki jeszcze nie jest za późno, przy czym nie zabrakło gorzkich słów rozczarowania na temat dotychczasowej polityki NATO i niewystarczającego przygotowania ze strony sojuszu do potencjalnego konfliktu zbrojnego.

Daniel Fried, były ambasador USA w Polsce wypowiadał się na temat relacji Europa-Ameryka w odniesieniu do polityki obronności. Fried wyraził potrzebę usłyszenia jednego silnego, europejskiego głosu przez stronę amerykańską w celu owocnej współpracy w kwestii obronności.

Nie zapomniano o martwiącej Europę postawie Republikanów, zwłaszcza tych z tzw. „szkoły Trumpa”, którzy stanowczo sprzeciwiają się dalszej pomocy militarnej Ukrainie.

Fried przybliżył obecną wizję amerykańskiego społeczeństwa na temat przyszłości Stanów Zjednoczonych w NATO, tłumacząc odwieczny spór polityczny między angażem militarnym poza granicami kraju, a jego przeciwieństwem - izolacjonizmem, który zakłada niechęć i sceptycyzm wobec zawierania sojuszów międzynarodowych i uczestnictwa w konfliktach światowych, nie dotyczących bezpośrednio Stanów Zjednoczonych.

Zarówno strona amerykańska, jaki i niemiecka bronią zasadności obecnej strategii politycznej, mającej na celu trzymanie przeciwnika w niepewności co do intencji sojuszu. Dr. Reichel wskazuje, że w opinii chadeków (CDU/CSU) obecnie najważniejsze jest odpowiednie dozbrojenie Ukrainy, twierdząc przy tym, że front wschodni już dawno posunąłby się naprzód, gdyby nie opóźnienia w dostawach pomocy zbrojnej do Ukrainy. Na sam koniec wybrzmiały słowa gen. Wojciechowskiego, który przedstawił ocenę pomysłu prezydenta Macrona z wojskowego punkt widzenia: „Albo się deklarujemy naprawdę, albo nie udajemy, że deklarujemy się na niby”. Tymi słowami, gen. Wojciechowski podkreśla, że wysłanie małego kontyngentu wojsk NATO byłoby jedynie polityczną zagrywką, która zagrażałaby życiu wysłanych na front żołnierzy. Jednocześnie generał zwraca uwagę, że decydując się na wysłanie wojsk NATO do Ukrainy, musimy przygotować się na pełnoskalowy konflikt zbrojny, w którym Polska stałaby się krajem frontowym.

Dyskusję zamykała kwestia wysłania wojsk NATO do Ukrainy. Wszyscy prelegenci byli zgodni co do jednego - zagrożenie ze strony Rosji trzeba traktować poważnie, jednak obecnie nie należy rozwijąć tego pomysłu i rozważyć inne możliwe rozwiązania.

*Debata „NATO w godzinie próby”odbyła się w ramach cyklu Forum Dialog Plus im. Andrzeja Godlewskiego, finansowanego przez Fundację Współpracy Polsko-Niemieckiej i Fundację Konrada Adenauera w Polsce.

Aleksandra Leks

Cała debata do obejrzenia na youtubie: https://www.youtube.com/watch?v=saCqW_-37yQ